Głęboki fronio, czyli dlaczego zawsze dwa razy?
Zapraszamy do lektury przemyśleń inżyniera Grega w temacie głębokiego podwinięcia czołowego. Inżynier zauważył, że w wyniku frontsztalu (dla niewtajemniczonych mowa tu o podwinięciu czołowym) zawsze dochodzi do podwójnego wahnięcia i postanowił zgłębić dlaczego tak się dzieje. Rysunki, schematy, wektory... no nie, jest tylko jeden. Zapraszamy :)

3-10.07.2022 zawody w Sopocie w Bułgarii
Spóźnione wspomnienia z zawodów. Po 12 latach ponowne latanie w Bułgarii. Okazja przytrafiła się dzięki zawodom zorganizowanym w tym miejscu przez Czechów i Słowaków. Wszak zdecydowali się na mistrzostwa swoich krajów w Bułgarii. Z naszego teamu na miejsu w Bułgarii stawili się - stacjonujący w tym kraju Dudi oraz Sław(ny). Fajne miejsce i fajni ludzie. Warunki zmienne pozwoliły zarówno polatać jak i pozwiedzać. Byliśmy między innymi na startowisku na górze Witosza usytuowanej tuż przy stolicy - Sofii. Jednak nie dane nam było stamtąd wystartować. A szkoda, bo miejsce wyglada obiecująco. Trochę danych dotyczących zawodów jak zwykle przytaczamy w dziale SPORT.

22sopotbul

1-7.05.2022 zawody w Katalonii
Opóźnione wspomnienia - ale lepiej późno niż wcale. W nawiązaniu do poniższego niusa, wspominamy zawody w Kataloni; na latanie w tej części Europy zdecydował się Sław(ny) od dłuższego czasu nażekający na wyprawy wciąż w te same  miejsca w Alpach (dolina Soczy na Słowenii, Bassano, Greifenburg, itp.). Miejscówka bardzo fajna - wzgórza można określić jako przedgórza Pirenejów, patrząc od strony południowej tego pasma. Oprócz niego w zawodach latało jeszcze 6 innych Polaków. Niestety pogoda była kapryśna i w sumie udało się odbyć 4 loty w tym tylko 2 w terminie zawodów. Więcej o zawodach owczywiście w dziale SPORT.

PPO Gemona 2021

Sezon 2022
Lata mijają, ludzie latają. Latamy i my, choć może nie widać tego na tej stronie. W ogóle mało widać naszych przelotów, bo znacząca część teamu przestała wrzucać swoje przeloty na publiczne serwery, co nie oznacza, że nie latamy. Zaliczyliśmy kilka bardziej lub mniej udanych wypraw w Alpy. Niektórzy z nas wzieli udział w zawodach. Niektórzy zainteresowali się hike and fly. Nadchodzi jesień, więc może wróci też wena i coś napiszemy.

ciąg dalszy sezonu 2021
Jakoś nie starczyło zapału do aktualizowania informacji o poszczegółnych zdarzeniach w teamie. Z perspektywy czasu dość napisać, że staraliśmy się latać w PL, na słowackiej stronie Tatr i w Alpach. Niektórym udało się nawet polecieć życiówki. A na koniec sezonu jak zwykle spotkaliśmy się na ognichu u Fuzji.

12-18.06.2021 - rohacka.pl na Mistrzostwach Polski w Gemonie
Po asportowym ubiegłym sezonie, w bieżącym roku na Paralotniowych Mistrzostwach Polski w Gemonie (Włochy) stawiło się "aż" 4 chętnych sportsmenów z naszego teamu: Greg, który zajął 23 lokatę na PMP, Dudi - 42, Pachulak - 45 i Sław(ny) - 50. Pogoda dopisała i gdyby nie incydent (zderzenie 2 zawodników nad startowiskuem, z których jeden trafił do szpitala), to rozegranych zostałoby 6 konkurencji. "Taski" były rozpisywane w taki sposób, żeby "odsiać mężczyzn od chlopców", a więc dosyć trudne technicznie trasy o wielu możliwościach wyboru linii lotu: szybkiej jednak obarczonej ryzykiem wczesnego lądowania lub wolniejszej ale bezpieczniejszej pod kątem utrzymania się w powietrzu. W tym samym czasie, na Słowenii, a więc kilkadziesiąt kilometrów na wschód od rejonu zawodów - polatali również Tomo, TomaSz i Kuba. Tak oto 7 członków naszego teamu, po raz pierwszy w tym roku opuściło nasz dziki kraj w poszukiwaniu ciepłych prądów termicznego powietrza. Link do wyników znajdują się w dziale SPORT.

PPO Gemona 2021

24.04.2021 - pierwsza dwusetka
Drugi sezon covidowy rozpoczęty z wielką pompą. Fuzja poleciał dziś 242km po stacie w Konopkach. A pod chmurami minus 15 stopni. Jak on to wytrzymał?! Gratulacje! To pierwszy w tym roku lot 200+ w Polsce. Tymczasem pandemiczna paranoja w Europie trwa w najlepsze. Oznacza to, że nie wolno nam oficjalnie przemieszczać się poza granice kraju. Zwykle o tej porze roku mamy już za sobą conajmniej jeden wyjazd w cieplejsze rejony Europy - czytaj w Alpy. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz.

wspomnienie wyprawy do Nepalu - produkcja muzyczna w teamie marzec'2021
Trochę się zeszło, ale jest! Greg nasz nadworny kompozytor i eksperymentujący multiinstrumentalista w swoim studiu nagraniowym stworzył utwór muzyczny zatytuowany "Mardi Himal". Greg wykorzystał dźwięki zapamiętane z pobytu w Nepalu oraz wykorzystał instrument stamtąd przywieziony - bębenek madal. Oto utwór: